Kontrowersyjna zmiana w regulaminie serwisu. YouTube usunie Ci kanał?

YouTube nieustannie ewoluuje. Największy portal streamingowy stara się wyjść naprzeciw rosnącym wymaganiom użytkowników. Nie wszystkie zapowiadane zmiany spotkały się jednak z przychylnością ze strony fanów. Kontrowersje wzbudził zwłaszcza jeden zapis, który może być bardzo szeroko interpretowany. W jego myśl YouTube „może zablokować użytkownikowi dostęp do usługi lub dostęp z konta Google do całości lub części usługi, jeśli ma uzasadniony powód, by uważać, że świadczenie usługi dla użytkownika przestało być opłacalne”.

Fotografia poglądowa

Tak szeroka definicja może uderzyć zarówno w twórców treści, jak i zwykłych użytkowników. Warto zauważyć, że regulamin wspomina także o usługach Google – czy jest więc się czego obawiać?

Komu grozi utrata konta?

Taki zapis powinien zaniepokoić przede wszystkim niekomercyjnych twórców i użytkowników, których konta są z jakiegoś powodu nierentowne dla serwisu (np. mają zainstalowanego AdBlocka). Nieco uspokoić mogą informacje portalu next.gazeta.pl – według portalu możliwość zablokowania dostępu do kanału czy konta będzie jedynie opcją awaryjną. W praktyce serwis już teraz może zamknąć kanał – zwłaszcza jeśli uzna, że narusza on standardy. Wszystko wskazuje więc na to, że z dużej chmury mały deszcz. Zwykli użytkownicy prawdopodobnie nie odczują zmian związanych z nowym regulaminem.