Wpadka giganta

Korzystasz z chmury Google Photos? Twoje filmy mogły trafić do innych użytkowników!

Nie od dziś wiadomo, że korzystanie z internetu wiąże się z pewnego rodzaju zagrożeniami – rozwój sieci przyciąga oszustów, naciągaczy i złodziei. Zdarza się jednak, że luki w pozornie bezpiecznych aplikacjach samoistnie narażają nas na utratę danych lub naszych prywatnych zdjęć. Nie lada wpadkę zaliczyło Google, które przyznało się niedawno usłudze Google Photos „zdarzało się” wysyłać prywatne filmy użytkowników na wirtualne dyski innych osób. Na szczęście błąd został już naprawiony. Czy użytkownicy mogą się czuć bezpieczni?

Fotografia poglądowa

Błąd miał występować w dniach 21-25 listopada 2019 i dotyczyć funkcji Google Takeout, która pozwala użytkownikom na pobranie materiałów z dysku w formie jednego archiwum.

Uważajcie na chmury

To właśnie podczas eksportowania swoich danych użytkownicy mogli zauważyć, że w archiwum znajdują się materiały innych osób – niektórzy nie znajdowali tam z kolei nawet swoich materiałów. Wszyscy poszkodowani otrzymali maila informującego o wstydliwej wpadce Google – sprawa wyszła jednak na światło dzienne dopiero po dwóch miesiącach. Czy możemy wyciągnąć z całej sprawy jakieś wnioski? Na pewno warto pamiętać, że materiały umieszczone w chmurze nigdy nie są w 100% nasze. 


2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO