Wszystko skrzętnie relacjonował

Kanye West zagłosował na… samego siebie. Będzie startować w kolejnych wyborach prezydenckich?

Marta | dnia: 04-11-2020 | skomentuj

Kanye West zagłosował na… samego siebie. Będzie startować w kolejnych wyborach prezydenckich?

wikipedia.org/Kenny Sun/CC BY-SA 3.0

Oceń


Kampania wyborcza w Stanach Zjednoczonych jak zawsze budziła wiele emocji. Zainteresowanie mediów budziła nie tylko ostra rywalizacja między faworytami, Donaldem Trumpem i Joe Bidenem, ale zwłaszcza kandydatura popularnego rapera, Kanye Westa. Kontrowersyjny muzyk zabiegał o głosy wyborców w dość nietypowy sposób, między innymi dzieląc się w mediach społecznościowych szczegółami prywatnego życia ze swoją żoną, Kim Kardashian. Należy przy tym zaznaczyć, że raper od dłuższego już czasu zmaga się z chorobą dwubiegunową, która w nieodzowny sposób wpływa na jego zachowanie.

  Zobacz także  

Nazwisko męża Kim Kardashian znalazło się na kartach do głosowania w dwunastu stanach, takich jak: Arkansas, Kolorado, Idaho, Iowa, Kentucky, Luizjania, Vermont, Minnesota, Mississippi, Oklahoma, Tennessee i Utah. Chociaż nie zdobył żadnych głosów elektorskich, amerykańskie media donoszą, że zdobył łącznie około 50 tysięcy głosów.

Najlepszy możliwy kandydat?

W tym roku Kanye West po raz pierwszy zagłosował w wyborach prezydenckich. Co ciekawe, swój głos oddał na… samego siebie. W dniu wyborów zamieścił wpis na Twitterze, w którym przyznał:

Dziś po raz pierwszy w życiu głosuję na prezydenta Stanów Zjednoczonych i to na kogoś, komu naprawdę ufam… na siebie.

Raper po wpisaniu swojego nazwiska na karcie zrobił jej zdjęcie, które następnie opublikował w mediach społecznościowych. Nagrał również krótki filmik, w którym pokazał, jak wkłada swoją kartę do głosowania do odpowiedniej maszyny. Uwagę internautów od razu przykuł fakt, że muzyk nie zaznaczył w karcie nic, poza swoim własnym nazwiskiem. Już po zakończeniu wyborów i poznaniu wstępnych wyników West przyznał, że pogodził się ze swoją porażką. Jednocześnie zapowiedział, że nie zrezygnuje ze swoich politycznych ambicji i wystartuje w wyborach za cztery lata.

O swoim spełnieniu obywatelskiego obowiązku poinformowała również żona Westa, Kim Kardashian. Celebrytka nie zdradziła jednak, na kogo oddała swój głos.




Dodaj komentarz