Jak wam się podobają?

Izabela Janachowska zaprojektowała... ślubne maseczki ochronne

Patrycja | dnia: 27-04-2020 | skomentuj

Izabela Janachowska zaprojektowała... ślubne maseczki ochronne

AKPA

Oceń


Izabela Janachowska po tym, jak przestała tańczyć zawodowo – odkryła w sobie nowe powołanie. Zaczęła zajmować się ślubami, sukniami ślubnymi… Została w pewnym sensie wedding plannerką. Ponieważ ma swój sklep z sukniami ślubnymi – postanowiła pójść z duchem czasu i nie próżnować podczas izolacji. Wyszła więc naprzeciw oczekiwaniom panien młodych i postanowiła stworzyć specjalne maseczki ochronne, które mają pasować do jej sukien ślubnych. 

Izabela Janachowska i jej maseczki ślubne 

Tancerka, jak się okazuje, bardzo poważnie podchodzi do kwestii bezpieczeństwa. Stworzyła więc niezbędny, ale szykowny dodatek do sukien ślubnych. Oferuje maseczki ochronne na twarz, które mają być idealnym uzupełnieniem kreacji na ślub. Jednocześnie są niemałą ozdobą. Dzięki Janachowskiej – wszystkie panie, które będą brały ślub w trakcie pandemii, będą miały szansę wyglądać wspaniale. 

 

  Zobacz także  

Początkowo ograniczyła się do oferowania internetowej pomocy, a w sieci publikowała wiele istotnych porad w kwestii ślubu i wesela. Namawiała wszystkich do przeniesienia swoich imprez okolicznościowych – zrobiła to również ona sama. Zrezygnowała bowiem z chrztu swojego synka. Wie jednak, że nie da się ze wszystkiego zrezygnować – stąd pomysł o stworzeniu szykownych maseczek, które pasowałyby do sukni ślubnych. Na swoim profilu Instagramowym, gdzie zaprezentowała maseczki, napisała: 

Kochani, pomyślałam o Pannach Młodych, które mają ślub w tym roku i jeśli nic się nie zmieni, będą musiały w tym wyjątkowym dniu nosić maseczkę... Specjalnie stworzyłam takie, które pasują do sukien ślubnych z mojej kolekcji i do każdej zamówionej u mnie w showroomie sukni dołączona będzie piękna maseczka. Są koronkowe, błyszczące, delikatnie zdobione, białe, beżowe... idealne.

Panie są zachwycone tym pomysłem i bardzo żałują, że nie można maseczek kupić osobno, bez zamawiania sukni ślubnej akurat z kolekcji Janachowskiej. 

A wy co sądzicie o tym pomyśle? 




Dodaj komentarz