Wyznania to forma terapii

Duffy opowiedziała o powodzie jej zniknięcia z show biznesu. Była gwałcona i odurzana

Patrycja | dnia: 07-04-2020 | skomentuj

Duffy opowiedziała o powodzie jej zniknięcia z show biznesu. Była gwałcona i odurzana

wikimedia.org

Oceń


Duffy niedawno opowiedziała co było powodem jej zniknięcia z show biznesu na około 10 lat. Jak się okazuje – spotkały ją makabryczne rzeczy, od których jeży się włos. Walijska piosenkarka dodała post na Instagramie, w którym wyznała, że została porwana, była narkotyzowana i gwałcona. Teraz opisała swoją historię nieco bardziej szczegółowo – jest ona naprawdę przerażająca. Minął miesiąc od kiedy przyznała się przed światem co się stało. Teraz opowiada dokładnie jak wyglądała jej tragiczna sytuacja. 

Duffy o wstrząsających przeżyciach 

Na jej blogu pojawił się wpis, w którym piosenkarka dokładnie opowiada o tym, co ją spotkało. Okazało się, że do jej dramatu doszło podczas jej urodzin. Porywaczom udało się ją wywieźć za granicę: 

Podano mi narkotyki w restauracji. Byłam odurzana przez cztery tygodnie, przewieziono mnie do obcego kraju. Nie pamiętam, jak wsiadłam do samolotu. Zostałam zamknięta w pokoju hotelowym, a sprawca wrócił i zgwałcił mnie. Pamiętam ból i to, że próbowałam zachować przytomność. Utknęłam z nim w jednym pokoju na cały następny dzień. Nie patrzył na mnie

 

  Zobacz także  

35-latka powiedziała, że nie wie, skąd miała siłę, aby to przetrwać, ale coś trzymało ją za wszelką cenę przy życiu. Jak wynika z dalszej części jej wpisu – ponownie przywieziono ją do Wielkiej Brytanii. Ze względu na strach nie zgłosiła się na policję. W dodatku znała swojego oprawcę. 

Pójście na policję nie było bezpieczne. Czułam, że jeśli coś pójdzie nie tak, to on by mnie zabił. Gdy wróciłam do domu, mogłam już tylko usiąść, gapić się i zachowywać jak zombie

Początkowo chciała zmienić swoją tożsamość, ale ostatecznie postanowiła stawić czoła demonom. Zdecydowała się, w ramach terapii, opowiedzieć o tym co jej się stało. Wszystko to podsumowała trzema zdaniami: 

Mam nadzieję, że nie będzie już pytań w stylu "Co się stało z Duffy?". Teraz już wiecie. Jestem wolna

Przerażające, prawda? 

 
 
 
line-height: 18px;">Wyświetl ten post na Instagramie.

With love, duffywords.com

Post udostępniony przez @ duffy




Dodaj komentarz