Film „Boże ciało” Jana Komasy trafił na oscarową listę. Będzie nominacja do Oscara?

„Boże Ciało” w reżyserii Jana Komasy znalazł się na opublikowanej właśnie, tak zwanej „krótkiej liście” Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Znalazło się na niej 10 tytułów walczących o Oscara w kategorii film międzynarodowy. Do 13 stycznia spośród nich wyłonionych zostanie 5 tytułów nominowanych do Oscara. Polski film będzie miał więc do czynienia z silną rywalizacją w postaci takich głośnych tytułów, jak: południowokoreański „Parasite", hiszpański „Ból i blask" czy czeski „Malowany ptak”. Na liście znalazły się również: estoński „Truth and justice”, francuski „Nędzinicy”, węgierski „Those who remained”, macedoński „Honeyland”, rosyjski „Wysoka dziewczyna” i senegalski „Atlantics”. Twórcy filmu po usłyszeniu radosnej wiadomości, napisali na Facebooku:

Chcieliśmy wyrazić naszą wielką radość, że „Boże Ciało / Corpus Christi” znalazło się na oscarowej shortliście! To ogromny sukces, gdyż prawie 3 miesiące temu startowaliśmy do oskarowego wyścigu z pozycji filmu niszowego i mało rozpoznawalnego na rynku amerykańskim. Jesteśmy wdzięczni tym, którzy nas wspierali (..). Dziękujemy polskiej komisji oskarowej za wybór "Bożego Ciała" jako tegorocznego reprezentanta Polski w oskarowym wyścigu.

facebook.com/aurumfilm

Już 13 stycznia 2020 roku zostaną ogłoszone oscarowe nominacje. Z kolei 9 lutego odbędzie się 92 gala rozdania Oscarów.

Film jak żaden inny

„Boże ciało opowiada opartą na faktach historię 20-letniego Daniela, który podczas pobytu w poprawczaku doznaje duchowej przemiany i w którym stopniowo rozkwita marzenie o zostaniu księdzem. Po paru latach zostaje zwolniony i skierowany do pracy w zakładzie stolarskim. Jednak nie podejmuje zleconej mu pracy i idzie do pobliskiego kościoła, w którym zaprzyjaźnia się z proboszczem. Gdy ten na pewien czas opuszcza parafię, Daniel postanawia oszukać mieszkańców miasteczka i udawać prawdziwego księdza.