Mrozi krew w żyłach?

Film „Obecność 3”. Jak wyglądała prawdziwa historia Warrenów, na której oparto fabułę filmu?

Każdy film z serii „Obecność” ma to do siebie, że jest oparty na prawdziwych wydarzeniach. Nie zmienia się to także w przypadku najnowszej części, pt. „Obecność 3”, która ma się ukazać w kinach we wrześniu 2020 roku. Widzowie horroru ponownie poznają przygody małżeństwa Eda i Lorraine Warrenów, którzy zajmowali się badaniem nadprzyrodzonych zjawisk. Tym razem jednak nie będą oni walczyć w nawiedzonym domu z duchami, a spotkają się z mężczyzną, który został oskarżony o morderstwo. Chociaż wszelkie dowody świadczyły przeciwko niemu twierdził on, że jest niewinny, a morderstwa dokonał demon, który go opętał.

youtube.pl

Opisana w filmie historia z pewnością zasługuje na swoją ekranizację.

Zbrodnia

Przypadek Arne Cheyenne Johnsona miał miejsce na początku lat 80. XX wieku i został nazwany „Sprawą diabelskiego morderstwa”. W lutym 1981 roku 19-letni wówczas mężczyzna przy użyciu noża zamordował Ala Bono - właściciela motelu, w którym mieszkał razem ze swoją dziewczyną Debbie. Johnson twierdził, że został zmuszony do popełnienia zbrodni przez demona, który go opętał. Utrzymywał, że brał wcześniej udział w egzorcyzmach przeprowadzanych przez Eda i Lorraine Warrenów na 11-letnim chłopcu. Zdaniem Johnsona, jeden z demonów opuścił wtedy ciało dziecka i wszedł w jego własne. Świadkowie morderstwa twierdzili jednak, że przed morderstwem widzieli Ala Bono, Johnsona i Debbie jak pili alkohol w jednej z pobliskich kawiarni. Z kolei po śmierci Bono, policja znalazła Johnsona w innym barze, dwie mile od miejsca zbrodni. Wszystkie dowody zdaniem śledczych wskazywały na niego, jednak zastanawiał ich wyraźny brak motywu morderstwa.


Opętanie

Arne Cheyenne Johnson twierdził, że razem z Debbie byli nawiedzani przez demony już kilka miesięcy wcześniej. Młodszy brat kobiety, David, obudził ją raz w nocy twierdząc, że człowiek o wyglądzie przypominającym diabła odwiedził go mówiąc: „Uważaj”. Chłopak wciąż miał koszmary i wielokrotnie widywał tę przerażającą postać, która czasem przybierała wygląd starszego mężczyzny z poparzoną skórą. Chłopiec wkrótce zaczął przejawiać wszelkie typowe objawy opętania i stał się niebezpieczny dla otoczenia. Ciągle też wspominał o dźganiu kogoś nożem. Jego rodzina zdecydowała się więc na egzorcyzmy – najpierw kościelne, a następnie w wykonaniu Eda i Lorraine Warrenów. W walce z demonem brała udział cała rodzina i bliscy 11-latka. Wśród nich był narzeczony Debbie, Johnson, który nawoływał demona, aby opuścił ciało chłopca i przyszedł do niego. Po krótkim czasie mężczyzna przeszedł zupełną przemianę – wpadał w trans, krzyczał i twierdził, że widział demona, a potem o tym zapominał.

Znaczące jest, że Johnson przed popełnieniem zbrodni nigdy nie miał problemów z prawem i był gorliwym członkiem wspólnoty kościelnej. O jego niewinności zapewniali także sami Warrenowie i jego narzeczona Debbie. Ostatecznie jednak sąd uznał, że przyczyną morderstwa była libacja alkoholowa, która wymknęła się spod kontroli. Johnson został uznany za winnego popełnienia  nieumyślnego zabójstwa i skazany na od 10 do 20 lat więzienia. Wyszedł jednak po 5 latach za dobre sprawowanie.

2023 Spokeo - Wszelkie prawa zastrzeżone

Portal należy do wydawcy SPOKEO