Louis de Funès to francuski aktor filmowy, który najczęściej występował w komediach, które do dzisiaj rozbawiają do łez. Ale jak wiele o nim wiecie?
Wszystko o: Louis de Funès
Pełne imię i nazwisko: Louis Germain David de Funès de Galarza
Data i miejsce urodzenia: 31 lipca 1914 , Courbevoie
Data i miejsce śmierci: 27 stycznia 1983, Nantes
Zawód: aktor
Partnerka: Germaine Louse Elodie Carroyer (1936-1942; rozwód), Jeanne Augustine Barthelemy (1943-1983; do jego śmierci)
Dzieci: Daniel (1937-2017), Patrick (1944), Olivier (1949)
Wzrost: 164 cm
Waga: ok. 58 kg
Wczesne lata
Louis de Funès urodził się w zubożałej arystokratycznej hiszpańskiej rodzinie jako trzecie dziecko. Rodzice aktora emigtowali do Francji z okolic Sewilli w 1904 roku. de Funès miał dwoje starszego rodzeństwa: siostrę Marię Teolindę Leonor Margaritę de Funès i brata Charlesa, który zginął w bitwie o Francję w Rethel 20 maja 1940 roku podczas II wojny światowej. Jako dziecko był bardzo niezdyscyplinowany, co poskutkowało m.in. wyrzuceniem go ze szkoły. W 1926 roku zadebiutował na scenie. Imał się wielu prac dorywczych, zanim został aktorem.
Zobacz także
Kariera
W 1942 roku zdał egzamin wstępny do szkoły teatralnej Rene Simona. Dwa lata później otrzymał rolę w spektaklu "L'Amant de paille". W 1946 roku zadebiutował na dużym ekranie, jako statysta, w komedii "Kuszenie Barbizona". Przez dwadzieścia lat grał role drugoplanowe. "Czarny rynek w Paryżu" z 1956 roku to film, który zwrócił szczególną uwagę krytyków i sprawił, że mężczyzna zyskał popularność. Grał w takich produkcjach jak "Żandarm z Saint-Tropez", "Wielka włóczęga" oraz "Mania wielkości".
Życie prywatne
W 1936 roku Louis de Funès poznał Germaine Louise Elodie Carroyer i pobrał się z nią 27 kwietnia. W 1937 roku urodził się im jedyny syn Daniel. Małżeństwo nie przetrwało zbyt długo, bo zaledwie do 1939 roku, a rozwód sfinalizowany został w 1942 roku. W 1943 roku ożenił się z Jeanne Augustine Barthelemy. Doczekali się dwójki synów: Patricka i Oliviera. Kobieta pełniła rolę agenta swojego męża i doradzała mu w jego karierze. Była z nim do jego śmierci w 1983 roku.
Był osobą bardzo spokojną, cichą, a nawet nieśmiałą. Wędkował, słuchał dużo muzyki i lubił pracę w ogrodzie. Był katolikiem, zagorzałym obrońcą środowiska.
W 1983 roku zaraził się wirusem grypy. Zbiegło się to z jego trzecim zawałem. Karetka przetransportowała go do szpitala, gdzie zmarł.